11/06/2023
RAPORT POMELANŻOWY+ZDJĘCIA!!!
[31.03.2023]
(+ konkurs na końcu!)
Powrotu do przeszłości ciąg dalszy! Tym razem wracamy wspomnieniami do ostatniej imprezy gdyńskiego sezonu połowinkowego!
Była to swoista kropka nad "i", podsumowująca ostatnie parę miesięcy eventów w przestrzeni "Podwórko.art", zwanej także jako klub "Ucho". Mówi się, że nie ważne jak się zaczyna, a ważne jak się kończy. W naszym przypadku było zajebiście na początku, w trakcie oraz na koniec, gdzie wszyscy konkretnie dorzuciliśmy do pieca.
Tego dnia swoją obecnością zaszczyciły nas ekipy z III LO, VI LO oraz ALO. Przyszło ich na tyle dużo, że niektórzy czekali do północy aż zwolni się miejsce. Przez to pod bramką zrobiło się prawdziwe obozowisko. Idealne miejsce na biforek, albo na obejrzenie Shreka ( film wyjaśniający w komentarzu). Ostatecznie warto było czekać, bo weszli wszyscy.
Cierpliwość popłaciła tym bardziej, że wewnątrz murów "podwórka.art" można było doświadczyć niesamowitej energii, tak jakby wszyscy z myślą że to ostatni melanż w tym miejscu, chcieli jak najlepiej wykorzystać każdą spędzoną tam minutę. Było to czuć we wszystkich zakamarkach lokalu. Na zewnątrz ( pogoda w końcu pozwoliła wyjść na fajkę bez ryzyka odmrożeń) przy barze oraz parkiecie. Na tym ostatnim był ogień, jakiego jeszcze ten klub nie widział. DJ DubZee wiedząc, że szybko tu ponownie nie zagra, puścił na głośnikach najlepsze bangery i gdzieś miał to, żeby Wam dać choć sekundę odpoczynku, a Wy i tak dotrzymywaliście mu tempa do samego końca. O 3:00 na parkiecie znajdowało się jeszcze grubo ponad 150 osób, którym ciagle było mało.
Tej nocy padły dwa rekordy. Byliśmy świadkami największego do tej pory pogo, z którego jakimś cudem każdy wyszedł żywy, oraz największe jednorazowe barowe zamówienie, składające się z 45 kielonów.
Zanim nas opuściliście, zachęcaliśmy Was do podzielenia się z nami waszą opinią. Z dumą musimy stwierdzić, że była to nasza najlepiej oceniona impreza w tym miejscu. Oceniliście ją na rekordowe 9,81/10!!!
Oceny jakie się tym razem wyróżniły:
"100/10 jutro nie będę pewnie nic pamiętał"
"9/10 za imprezę ale osobne 10/10 dla ochrony za spostrzegawczość" (ziomal próbował przemycić alko przez płot w zajebiście niespodziewanym miejscu. Żeby to zrobić, musiał przejść m.in. przez teren pobliskiej komendy policji XD. Byliśmy pod takim wrażeniem pomysłowości że, pozwoliliśmy mu zostać na imprezie)
Tamten event był idealnym zwieńczeniem Gdyńskiego cyklu połowinkowego. Było dziko, dużo oraz głośno. Tak samo jak na wszystkich 4 imprezach, podczas których wspomnienia na całe życie zdobyli u nas ludzie z 11 gdyńskich szkół. W trakcie tych paru miesięcy weszliśmy na zupełnie inny poziom i otworzyły się przed nami niesamowite możliwości. Wiadomo, niektóre rzeczy zawsze można było zrobić lepiej, ale wstąpiliśmy na prostą ścieżkę, która doprowadzi nas za jakiś czas do organizowania melanży idealnych. Jesteśmy wam niesamowicie wdzięczni za to, że nam towarzyszycie w tej podróży