Codziennie do internetu wpływają niezliczone ilości różnorakiej treści. Jest on platformą promocji dla wszelakich działań, także dla działań artystycznych. Każdy chce zaistnieć i dotrzeć ze swoją twórczościa do możliwie jak największej ilośći odbiorców. Produkowane są klipy video, fragmenty koncertów, wywiady, zapowiedzi. Jedną z form dynamicznie się rozwijającej aktywności internetowej jest publi
kowanie muzyki granej „na żywo” w studio przez zespoły muzyczne oraz solistów. Dynamiczny rozwój tego typu aktywności na zachodzie Europy oraz w USA jest zauważalny już od lat, funkcjonują szeroko znane kanały takie jak: KEXP, Austin City Limits, cykl nazwany przez różnych artystów „From The Basement”. Działania takie zyskały zainteresowanie odbiorców, ponieważ pokazują artystów bez „woalki” produkcji płytowej, można im się przyjrzeć bliżej, posłuchać jak brzmią w surowych warunkach. Dla publicznosci jest to forma prywatnego koncertu, „tylko dla mnie”, „tu i teraz”. Za jednym kliknięciem zainteresowany widz uruchamia sobie „przedstawienie” i poznaje zespół praktycznie od kuchni. Dla samych zespołów jest to najlepsza forma promocji z tych samych względów jak opisane powyżej. Współpraca firm i instytucji zewnętrznych. Wiele firm z różnych branż często wspiera finansowo takie działania w zamian otrzymując ukazanie swojego loga, nazwy firmy w produkowanym filmie. Jest to niewątpliwie atrakcyjna forma rozpowszechniania nazwy i rozpoznawalności marki. Firma wpisuje się w tworzenie internetowej społeczności, buduje lub wzmacnia więzy między sobą a potencjalnym odbiorcą swoich usług i towarów. Jawi się także jako mecenas wspierający działania swoich klientów. Najbardziej znane firmy reklamujące swoją markę w ten sposób to Red Bull, Mastercard, Reebok i wiele innych mniej globalnych marek. Każde wyświetlenie filmiku z grającym na żywo zespołem nie jest bezpośrednio reklamą, ale skutecznie przemyca i pokazuje logo marki widzowi który nomen omen nie jest zainteresowany oglądaniem stricte reklam. Nie istnieją granice ani geograficzne ani czasowe dla funkcjoniowania w sieci gotowej prezentacji. Korzyści które odnosi mecenas przedsięwzięcia są zatem niezaprzeczalne. Zapraszam do włączenia się w inicjatywę zapoczątkowaną przezemnie w moim Vintage Records Studio. Mamy szansę zrobić razem coś fajnego dla kultury polskiej.