26/06/2021
Dzisiaj rusza Tour de France, a ja jutro jadę na Tour de Powiśle Dąbrowskie :)
Trzy tygodnie temu trafiłem do szpitala, z traumatycznym bólem w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Sparaliżowany, unieruchomiony, bez możliwości siedzenia i chodzenia, czekałem na dalszy rozwój wydarzeń i diagnozę. Ominął mnie między innymi wyścig w Osieku koło Oświęcimia, na który bardzo czekałem. Na szczęście okazało się, że nie mam dyskopatii, a ta dolegliwość nie zabierze mi kolarskiej pasji na długo.
Jutro czeka na mnie Dąbrowa Tarnowska i 72km ścigania się po płaskiej krainie. Mam bardzo dobre wspomnienia z udziału w tej imprezie sprzed roku. Był to mój drugi wyścig i to właśnie tam doświadczyłem tego, co to znaczy jazda w grupie, współpraca, dawanie zmian, chowanie się przed czołowym wiatrem za plecami innych.
Na wskutek treningowej przerwy formy nie mam, ale tanio skóry nie sprzedam! :) Trzymajcie kciuki! :)
A tak wygląda zapis ze Stravy sprzed roku:
👉 https://www.strava.com/activities/3648524279