09/11/2021
Wycieczkę do Polski kończę graniem na Sabat Raveum w Święta Krowa w towarzystwie aetha, Eeeooo, Fairybury Agata Marona i Nadezh No
Środa, 10.11, zapraszam 🖤
Poniżej garść przemyśleń bieżących mieszanych przy okazji mocnego hasła imprezy -
Dokładną interpretację hasła w kontekście aktualnych wydarzeń zostawiam dla siebie i dla Was. Ale tak przy okazji: czy imprezy mogą być mieszane z wątkami praw człowieka czy różnych grup? Czy mają jakąkolwiek moc sprawczą? Czy lepiej nigdy tych wymiarów nie mieszać, bo promocja rozrywki na opresji? Wiadomo, wszystko zależy od sytuacji, ale dla mnie w tym momencie i przy tej okazji odpowiedz jest taka:
Jeden wieczór zabawy nie naprawi ani tego, co kiedyś, ani tego, co teraz. Ale jedno i drugie na nas wpływa, niezależnie od roli i kontekstu w jakim jesteśmy, wiec warto to przetwarzać i odczarowywać. Jeśli taniec, dźwięk i towarzystwo mogą Wam do tego posłużyć, a hasło imprezy do tego nastroić - chodźcie. Oderwać się na chwile, wspólnie przeżyć coś przyjemnego. Nie służyć przez chwile światu ani się z nim zmagać. Wytańczyć wkurw i stres, zatopić w basie poczucie bezsilności, pośmiać się i powspierać, choćby niepoważna rozmową na losowy temat czy wymianą uśmiechów.
Albo żeby po prostu zadbać o swoj komfort i nastrój w trudnym czasie, albo także po to, żeby naładować baterie do działania. Ja ostatnio używałam swoich dość intensywnie i niezwykle cieszę się na muzyczny rytuał pod takim hasłem i w takim gronie 🔥