22/03/2023
Dziś podczas porannego spaceru z psami po lesie (jeśli 4 rano można nazwać porankiem 🤪), naszła mnie taka refleksja.
Kiedy ja zrobiłam coś tylko dla siebie? Ot, tak, poprostu?
No właśnie, kiedy?
Też tak masz, że co wieczór już nie nastawiasz budzika, bo wiesz, że obudzą cię dzieci, albo tak jak u mnie, psy?
Od pierwszych chwil na nogach, wiesz, że musisz się szybciutko rozkręcić, bo trzeba zrobić śniadanie dzieciom, przypilnować, żeby zjadły. Uszykować je do szkoły, przedszkola. Dobrze byłoby jeszcze z rana trochę ogarnąć dom, bo wieczorem już nie miałam siły na to, żeby zamieść podłogę.
Śniadanie dla ciebie? Hmm, co najwyżej kilka kęsów podpitych zimną już kawą.
Kręcimy się tak codziennie w tym kołowrotku jak takie chomiki. Coraz szybciej i szybciej.
Pamiętam jak podczas jednej rozmowy .kupisz powiedziała, że warto wyskoczyć z tego kołowrotka. On się jeszcze trochę pokręci, ale za chwilę przestanie. A my mamy czas na odpoczynek.
Ale mam dla ciebie propozycję. Weź kartkę i zapisz 5 rzeczy, za które jesteś dziś wdzięczna. Co to może być?
U mnie to np. możliwość pracy u siebie, możliwość uczenia się od najlepszych w swojej dziedzinie, drewno palące się w kominku, nadchodząca wiosna, która zawsze mnie budzi do życia, wspaniała, wspierająca szkoła moich dziewczyn ( robi robotę)
Wiesz ile zajęło mi podziękowanie sobie za to, że mam te rzeczy, możliwości? Niecałe 5 minut. A życie stało się jaśniejsze.
Doceniaj to co masz tu i teraz.
P.s. a w ramach doceniania zajrzyj 2 posty wyżej. Konkurs nadal trwa. Może to będzie twoja nagroda za cały trud twojego życia?