Od romanizmu do gotyku
W ten świąteczny czas i jednocześnie przy okazji rozpoczynającego się tzw. długiego weekendu zapraszamy wszystkich miłośników sztuki – szczególnie młodzież – do połączenia przyjemnego z pożytecznym i obejrzenia krótkiego materiału filmowego przybliżającego podstawowe idee, zagadnienia i terminy, które były wiodące dla sztuki średniowiecza.
Motyw Bożego Narodzenia w malarstwie
Bóg się rodzi, moc truchleje!
Z okazji zbliżających się Świąt przygotowaliśmy dla Państwa specjalny film poświęconego tematowi Bożego Narodzenia w malarstwie. W materiale filmowym zostały porównane i omówione, wybrane – te bardziej i mniej znane – przedstawienia ukazujące wydarzenia związane z narodzinami Jezusa Chrystusa.
Zapraszamy do oglądania.
LI Spotkanie z Historią u Hoffmana: Sprint przez historię Solca
Już od XIV stulecia w granicach powiatu bydgoskiego pozostają dwa pobliskie miasta: Koronowo i Solec Kujawski, o których wiedza bydgoszczan jest najogólniej mówiąc niewielka, a przecież miasto Solec jest starsze od miasta Bydgoszczy. Z wielu więc względów warto wysłuchać wykładu o kilkusetletniej historii Solca Kujawskiego, przygotowanego przez Rafała Kubiaka i Łukasza Wojteckiego, pracowników Muzeum Solca imienia Księcia Przemysła. Tytuł wykładu wyjaśnia wszystko, albowiem obaj prelegenci zabiorą nas w podróż przez dzieje swego miasta, od wieków średnich po wiek XX.
Sebastian Malinowski - życie, dzieło, pamięć
4 lutego przypada trzynasta rocznica przedwczesnej śmierci Sebastiana Malinowskiego (1970–2008), człowieka niespożytej energii, wielu talentów i dokonań, historyka, nauczyciela, działacza społecznego, działacza „Solidarności”, twórcy Muzeum Kanału Bydgoskiego, autora poczytnego blogu o Bydgoszczy. Sebastian Malinowski żył zamaszyście i był doceniany. W roku 2006 czytelnicy „Expressu Bydgoskiego” wybrali go „Bydgoszczaninem Roku”, w roku następnym uhonorowany został Medalem Kazimierza Wielkiego oraz nagrodą Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty, a w roku 2009, już po śmierci, Bulwarem Sebastiana Malinowskiego nazwano odcinek bulwaru nad Starym Kanałem Bydgoskim, pomiędzy ulicami Bronikowskiego a Wrocławską. Sylwetkę i działania tego wielkiego miłośnika Bydgoszczy przybliży trzech jego przyjaciół w osobach Adama Gajewskiego, Pawła Bogdana Gąsiorowskiego i Lecha Łbika.
Stary Kanał Bydgoski
Ponownie prezentujemy Stary Kanał Bydgoski. Tym razem pokazujemy go z góry od wschodu z IV śluzą, na mini filmie autorstwa Michała Rybiańskiego i Piotra Wintera z 2019 r.
Stary Kanał Bydgoski
Ponownie prezentujemy Stary Kanał Bydgoski. Tym razem pokazujemy go z góry na mini filmie autorstwa Michała Rybiańskiego i Piotra Wintera z 2019 r.
Stary Kanał Bydgoski, z domem śluzowego przy ul. Wrocławskiej 5 w Bydgoszczy, autor M. Rybiański, Bydgoszcz
Dom śluzowego przy ulicy Wrocławskiej w Bydgoszczy
Zaczynając spacer wzdłuż Starego Kanału Bydgoskiego od ulicy Wrocławskiej, spoglądając na śluzę, zauważamy po lewej ręce nieduży, ceglany budynek, który większość spacerujących – i słusznie – wiąże z obsługą kanału i śluzy. Ma on ciekawą i momentami, dramatyczną historię, którą warto poznać. Został wzniesiony około 1875 roku jako „dom śluzowego” na potrzeby pracowników obsługujących położoną obok śluzę. Obecnie jest ona jedną z trzech zachowanych śluz Starego Kanału i jedyną położoną w centrum Bydgoszczy.
Niegdyś, kiedy na kanale zlokalizowanych było wiele śluz, wznoszono budynki przeznaczone dla pracowników obsługujących ich mechanizmy. Najstarsze takie domy nie przetrwały, późniejsze, w tym i ten przy ul. Wrocławskiej, były dość charakterystyczne, zbliżone do siebie konstrukcją i bryłą, wznoszone z cegły licówki, w stylistyce nawiązującej do eklektycznej, podmiejskiej zabudowy miasta, charakterystycznej dla architektury ostatnich dekad XIX wieku. Doskonałym tego przykładem jest budynek śluzowego w Brdyujściu o niezwykłej architekturze z przepiękną snycerką, niestety dziś już mocno zaniedbany. Jeden z takich budynków, przy ulicy Grottgera 4, rozebrano w 2013 roku.
Dom przy ulicy Wrocławskiej przez pierwsze lata był, jak i pozostałe, dzierżawiony przez kolejnych dozorców śluzy zwanych mistrzami śluzowymi (z niem. „Schleusenmeister”), czyli pracowników Królewskiego Urzędu Budownictwa Wodnego, którzy zajmowali się utrzymaniem kanału i śluz na określonym odcinku oraz pobieraniem opłat za śluzowanie. W okresie międzywojennym śluzami, urządzeniami hydrotechnicznymi, drogami wodnymi, kanałami i budynkami związanymi z obsługą, zarządzał polski Państwowy Inspektorat Dróg Wodnych w Bydgoszczy, a że w tym czasie Stary Kanał wykorzystywany był już jednak jako zbiornik rezerwowy (to wynik wybudowania