09/01/2023
Cierpliwość mnie odwiedziła.
I przypomniała mi.
Że dobre rzeczy potrzebują czasu, aby się urzeczywistnić.
I rosnąć powoli ze stabilnością.
Odwiedził mnie spokój.
I przypomniał mi.
Abym zachowała spokój w burzach życia.
Niezależnie od otaczającego mnie chaosu.
Nadzieja mnie odwiedziła.
I przypomniała mi.
Że lepsze czasy są przede mną.
I zawsze będzie ze mną, aby mnie prowadzić i podnosić na duchu.
Odwiedziła mnie pokora.
I przypomniała mi.
Z mogę dać wiele.
Nie próbując uczynić siebie mniejszym.
Ale skupiając się na służeniu światu i podnoszeniu na duchu tych wokół mnie.
Odwiedziła mnie życzliwość.
I przypomniała mi.
By być bardziej łagodnym, wyrozumiałym i współczującym dla siebie.
I tych, którzy mnie otaczają.
Odwiedziła mnie pewność siebie.
I przypomniała mi.
Aby nie ukrywać ani nie tłumić moich darów i talentów.
Aby inni czuli się bardziej komfortowo.
Ale robić to, co czyni mnie sobą.
Odwiedziło mnie skupienie.
I przypomniało mi.
Ta niepewność i osądy innych ludzi na mój temat.
Nie są moim problemem.
I powinienem przekierować moją uwagę.
Bo to, co myślą inni jest ich problemem.
Wolność mnie odwiedziła.
I przypomniała mi.
Że nikt nie ma kontroli nad moim sposobem myślenia, myślami i samopoczuciem.
Ale ja sam.
I odwiedziła mnie miłość.
I przypomniała mi.
Abym nie musiał jej szukać u innych.
Miłość jest we mnie!
Słowa autorstwa Tachali Hunter.
Grafika autorstwa Jung s**a Lee.