21/06/2022
Po nieoczekiwanie długich festiwalowych procesach powracamy na chwilę z krótkim podsumowaniem i długimi podziękowaniami.
Wydarzyło się, było pięknie, fala wdzięczności wciąż płynie. Tak krótko można podsumować to, co wydarzyło się przez te 5 festiwalowych dni i nocy na Kamiennej 8.
Spotkaliśmy się tam, aby sięgając naszych ogólnoludzkich korzeni celebrować cud Życia. Staraliśmy się dotknąć tego, co w nas najważniejsze i najpiękniejsze. Mamy nadzieję, że także dla Was to był czas wewnętrznego wzrastania, radosnej ekspresji ducha i magicznych spotkań przypominających o tym, że na najgłębszym poziomie jesteśmy Jednym.
Wybaczcie nam wszystkie debiutanckie wpadki i chropowatości festiwalowej rzeczywistości, były one efektem wielu koniecznych kompromisów.
Dziękujemy przede wszystkim uczestnikom wykładów, warsztatów, kręgów, ceremonii, koncertów i imprez - dzięki Waszemu zaufaniu, ciekawości, pasji i pozytywnej energii festiwal mógł tak pięknie zaistnieć!
Wdzięczność ślemy do wszystkich wykładowców, prowadzących warsztaty, kręgi i ceremonie, artystów i wystawców za to, że w zaufaniu zechcieliście podzielić się swoją wiedzą, pasją i połączeniem ze Zródłem
Dziękujemy serdecznie naszym licznym wolontariuszkom i wolontariuszów, dzięki Waszej niesamowitej energii, pozytywnej wibracji i mocy samoorganizacji wszystko stało się możliwe i proste!
Specjalnie podziękowania dla naszego gospodarza Krzyśka z Laboratorium Umysłu i Ciała - ukłony za Twoja pomocną i życzliwą obecność nieomal 24h!
Kordialna piąteczka dla mistrza Leszka Odzieńca za perfekcyjną jakość dżwięku pieszczącą głęboko dusze i ciało.
Dziękuję cudownie szczodrej Reni za udostępnienie swojego domu dla festiwalowych gości!
Jako Piotr Szczepski dziękuję najbliżej ekipie cudownych ludzi, z którym działem w ostatnich miesiącach. Dziękuje za zaufanie i wiarę mimo wszystko. Cieszę się, że nasze marzenia się spotkały i razem mogliśmy je spełnić. Coś nie działają mi podkreślenia, wierzę, że i tak przeczytacie.
Dziękuję Agnieszce Mineckiej za pyszna strefę gastro i wsparcie marketnigowe, a Jakubowi Wędzinie za godną social media ninja akcję reklamową ratującą festiwalową frekwencję.
Uściski dla najbliższych festiwalowych dusz Agnieszki Podoleckiej [ zjawiskowa królowa wolontariatu, wulkan energii, inspiracji i dobroczynnego uśmiechu ] Kariny Kurganskaya [ autorka wszystkich naszych przepięknych grafik, piękna i czysta dusza festiwalu ] Joanny Pachli [ wszechobecna z pomocnymi dłońmi szefowa kiermaszu ] i wreszcie Gabriel Nowak aka Jurek Mongoł [ człowiek-orkiestra z sercem na dłoni, wizjoner i kreator festiwalowej przestrzeni, magnes przyciągający cały plemienny i imprezowy Kraków ]
Nie żegnamy się jakoś mocno i dobitnie, raczej mówimy Do zobaczenia wkrótce! Zapewne nasza poszukująca prawdy połączenia karma sprawi, że już w najbliższy weekend spotkamy się przy innym festiwalowym ogniu, aby marzyć i śnic plemienna Jedność.
Zrobimy wszystko, aby ten ogień zapłonął jeszcze kiedyś na Korzeniach Fest!!!
Z miłością i wdzięcznością
Ekipa Korzeni Fest