26/07/2024
To, co uzdrawiamy w sobie, uzdrawiamy też w całej linii rodowej, wielu takich ludzi przychodzi tutaj jako „czarne owce” które postrzegają świat zupełnie inaczej niż cała rodzina, znajomi, ludzie wokół.
Często tacy ludzie dostają w pierwszym etapie życia po dupie po to, aby zrozumieć, jakich schematów zachowań nie przenosić dalej. To, co krzywdziło i raniło Nas samych, to co dostawaliśmy od innych, możemy uzdrowić poprzez nieprzenoszenie dalej zachowań destrukcyjnych, czy to na swoje dzieci, czy na ludzi wokół Nas. Nie możesz zmienić nikogo innego z wyjątkiem siebie, możesz stać się przykładem, przetrzeć szlak, pokazać, że można wszystko zrobić inaczej, bez uraz, żali.
Wymaga to oczywiście dużo siły i wytrwałości, jest to proces, w którym niejednokrotnie płaczemy i śmiejemy się na przemian, huśtawki nastrojów, praca z wewnętrznym dzieckiem.
Wybaczanie i odpuszczanie krzywd, ran, bólu, odrzucenie żalu, kompleksów, doprowadzi do stania w swojej prawdzie, zmieniając siebie, zmieniamy świat.
Zrozumienie, że jesteś pewnego rodzaju uzdrowicielem, który patrzy na świat zupełnie inaczej, przez swoją inność często był karcony, jednak nie poddałeś/aś się, jesteś tu, gdzie jesteś dzięki całemu zamieszaniu, które Cię spotkało z bagażem niewyobrażalnego doświadczenia.
Pozbywając się z siebie wszelkich niekorzystnych emocji z przeszłości, leczysz się, miłość, wybaczenie, wdzięczność stają się
Twoją codziennością, doskonale wiem, jak wymagający jest to proces, gdy jesteś praktycznie sam, nie ma nikogo, kto zrozumiałby Twoją ścieżkę, nikt Cię nie wspiera, nikt nie rozumie.
Gdy przejdziesz ten etap, wszystko staje się trochę łatwiejsze, nie mówię, że manna zacznie lecieć z nieba, jednak znasz swoją wartość, nie złamałeś/aś się, nie dałeś/aś za wygraną i teraz samą swoją postawą, uśmiechem, dobrym słowem jesteś w stanie wywoływać u ludzi pozytywne zmiany.
Przyciągasz podobnych, którzy przechodzą ten proces, czują Cię i widzą, skoro Tobie się udało to innym też może, jesteś inspiracją, motywacją, promykiem słońca, który przebija się przez zachmurzone niebo.
Wszystkie doświadczenia, które Cię spotkały, były po to, abyś wzrósł/wzrosła ponadto wszystko, co znasz, abyś stał/a się najlepszą wersją siebie, która z kłód rzucanych pod nogi zbudowała wspaniały most, który łączy, nie dzieli.
Cały Twój ród, patrzy na Ciebie z góry i wspiera Cię w tym procesie, wybrali Cię albo sam się zgłosiłeś/aś, bo wiedziałeś/aś, że dasz radę, kto jak nie Ty.
Wybaczenie jest bardzo ważnym aspektem tego procesu…
Wybacz wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób Cię skrzywdzili, dotknęli, wybacz im, aby odzyskać swój wewnętrzny spokój. Jeżeli wyciągnąłeś/aś lekcję z danej sytuacji, ona już nie wróci, a nawet jeżeli będzie chciała zapukać do Twych drzwi pod inną postacią, to będziesz już znał/a dany schemat i po prostu podziękujesz. Nie musisz popełniać tych samych błędów, wchodzić do tej samej rzeki, jednak wybaczenie leczy Ciebie, nie musisz nawet bezpośrednio kontaktować się z daną osobą, napisz list, w którym wyrzucisz z siebie wszystko, oczyścisz się, a następnie wrzuć go do ogniska, pieca i po prostu puść z dymem.
Wybaczenie przynosi niesamowitą ulgę i po prostu uzdrawia duszę, robi miejsce w Twoim sercu, uzdrawia je, leczy. Nie każdy umie wybaczyć, ja też kiedyś nie umiałem tego robić, jednak na wszystko przychodzi odpowiedni czas i miejsce, zrozumienie, odpuszczenie, zdanie sobie sprawy z tego co Nas wspiera, a co trzyma w miejscu.
Jest to fragment mojego najnowszego e-booka:
Zapraszam do zakupu moich e-booków, w których znajdziesz więcej inspirujących historii, tym samym wspierając moje działania, za które dziękuje z całego serca. :)
https://uwierzwsiebie1111.v.1cart.eu/pl/offer
Wystarczy dodać do koszyka i wybrać metodę płatności.
Dziękuje za wszelkie wsparcie i możliwość kontaktu z Wami.
Jeżeli do czegoś Cię zainspirowałem albo wywołałem uśmiech na Twojej twarzy, możesz kupić mi kawę :) :
https://buycoffee.to/uwierzwsiebie1111