06/11/2024
Ulica to teatr życia codziennego, a ja jestem tylko obserwatorem. Inspirując się surowością Roberta Franka i śmiałą kompozycją Williama Kleina, próbuję uchwycić chaotyczny spokój tej przestrzeni – ludzi, których ścieżki na chwilę się przecinają. Każdy z nich w swojej bańce, ale razem tworzą niepowtarzalny moment.
Jakie historie widzicie w tej scenerii?
Na przestrzeni 15 lat powstały dwie fotografie w tym stylu to jest trzecia więc projekt uważam na kompletny.
Niebawem wrzucę cała opowieść w trzech kladrach.