22/05/2024
Dlatego zachęcamy do bezpośredniego zamawiania Agromela - więcej niż ogród@followers
😨To się dzieje naprawdę 😱 Mnie już nic nie zdziwi, a jednak wciąż takie sytuacje mnie zadziwiają❗️
Jako lokalne kwiaciarnie już dawno temu skreśliliśmy takich "partnerów" z naszej listy, a było to kilka lat temu, gdy dostaliśmy 69 zł na realizację dostawy bukietu, za który klient zapłacił 169 zł, oczywiście dostawa GRATIS❗️Ale, gdy Klient w Internecie płaci 236 zł, a Kwiaciarnia dostaje na realizację 70 zł to już znaczne przegięcie, czuć tu inflację, ale nie w kwocie na realizację 🥹 Oczywiście z punktu widzenia prawnego, biznesowego nie można nic zarzucić takim praktykom, ale tak po ludzku to jest PATOLOGIA.
Rozumiem, taka eKwiaciarnia też ma koszty działalności, musi pobierać prowizje, aby biznes się spinał. Ale jest pewna granica rozsądku, przyzwoitości, zdrowych zasad. Przy takich proporcjach podziału zysku nie mogą być zadowolone trzy podmioty z czterech tego procederu - Klient, który zamówił i zapłacił za bukiet, Kwiaciarnia, która miałaby zrealizować to zamówienie i na koniec Odbiorca, czyli w tym przypadku Mama, bo przecież bukiet za 70 zł nie będzie wyglądał jak ten za 236 zł w dzisiejszych czasach nie będzie delikatnie mówiąc zachwycający 🫣.
Mogłoby się wydawać, że jeden podmiot będzie zadowolony z takiej transakcji - pośrednik. I wcale się nie dziwię, że skoro taki precedens trwa już wiele lat i wciąż znajdują się Kwiaciarnie przyjmujące z zachwytem takie zlecenia i realizujące je często dokładając ze swojej kieszeni, skoro wciąż są Klienci, dający się w swojej naiwności złapać chwytliwą reklamą, nie czytając opinii to taka PATOLOGIA będzie dręczyła naszą branżę❗️
A teraz apel do Kwiaciarni, które w trudnych czasach często łapią każde zlecenie, nie licząc się z konsekwencjami realizacji takich zleceń - przy takim układzie to nie ma sensu, a konsekwencje mogą zaboleć - to lokalną Kwiaciarnię rozliczy Odbiorca, mało kto zapyta o fakty, a Pośrednik nie przejmuje się opiniami, bo liczy na to, że w przyszłości znajdą kolejnych co kupią drogo i tych co zrealizują bardzo tanio.
Pamiętajcie taka eKwiaciarnia nie istniałaby, gdyby nie znajdowała naiwniaków godzących się na takie stawki, bez realnych Kwiaciarni oni nie są w stanie działać w skali kraju. Temat wałkowany od wielu lat, wiele dyskusji na ten temat w grupach branżowych i jak widać - PATOLOGIA wciąż trwa i ma się całkiem dobrze.
A teraz fragment artykułu z naszego bloga z września 2018 roku "Nie ważne z kim współpracujesz, czy wykonujesz zlecenie dla partnera sieciowego, czy dla innej kwiaciarni, rób to najlepiej jak potrafisz. To jest znakomity sposób na dotarcie do potencjalnych klientów. Przecież często dostarczamy bukiety do klientów, którzy na co dzień kupują u konkurencji, albo do tych co twierdzą, że na kwiaty nie warto wydawać pieniędzy. Właśnie takie przesyłki są najlepszym sposobem aby te opinie zmienić.
Każde zlecenie na bukiet z dostawą dobrze skalkuluj, sprawdź czy budżet jaki dostajesz wystarczy na rzetelne wykonanie bukietu, zgodnie z tym co zamówił klient. Jeżeli tak, to realizuj, jeżeli nie to negocjuj dopłatę. Nie pozwól aby źle wykonana usługa rzutowała na dobre imię Twojej marki a także całej branży."
Link do artykułu w pierwszym komentarzu pod postem.