Żaden glamour, żadne “bułkę przez bibułkę”. Spotkanie to miejsce o niezobowiązującej atmosferze. Bez nadęcia. Tu każdy jest mile widziany i może poczuć się swobodnie.
Wnętrze powstało na zasadzie “do-it-yourself”. Trochę z tego, co było pod ręką;) Nie jest więc sterylne czy dopracowane w najmniejszym szczególe, ale dzięki temu nie przytłacza i nie onieśmiela. Tak miało być!
Z głośników leci playlista, która tworzymy od początku istnienia lokalu. 60 godzin muzyki, która ma otulać gości Spotkania, a nie wrzeszczeć do ucha.
Do Spotkania przychodzi się na śniadanie. To szybko stało się charakterystyką naszego lokalu. Dlatego właśnie ten posiłek (podobno najważniejszy w ciągu dnia) serwujemy do samego zamknięcia. Zestawów śniadaniowych jest co najmniej 10 - od klasycznej jajecznicy poprzez francuskie tosty na słodko lub szakszukę w dwóch odsłonach do kilku wariantów gofrów na słono.
O tych ostatnich za chwilę...
Do każdego śniadaniowego zestawu podajemy kawę lub herbatę za 2-3 PLN. A kawę mamy świetną! Z lokalnej palarni Korona. Nie bawimy się w przelewy i inne alternatywne sposoby parzenia, bo gdzie indziej robią to lepiej, a i nie jesteśmy znowu takimi hipsterami.
Od godziny 13.00 startujemy z lunchem. Tu znowu pojawia się kilka ciekawych gofrowych pozycji. Choć nie tylko!
To wyszło całkiem przypadkiem -> Większość naszego menu śniadaniowego jest wegetariańska. Na lunch też podajemy dania wege. I to nie tylko sałatki;)
Staramy się dopasować do potrzeb gości. Jeśli mają jakiekolwiek specjalne preferencje, zwykle jesteśmy w stanie przygotować danie tak, żeby byli zadowoleni i najedzeni.
Kojarzą się z wakacjami nad morzem, cukrem pudrem, frużeliną. Ale to zupełnie nie ten kierunek:)
W Spotkaniu gofry są bazą w wielu daniach śniadaniowych i lunchowych. Występują w połączeniach nieoczywistych, bardziej wytrawnych niż słodkich.
Podajemy na nich, np. awokado ze szpinakiem i jajkiem sadzonym albo z bekonem, serem, jajkiem i pieczarkami, albo - na lunch - z szarpaną wieprzowiną, cheddarem i nachosami.
Skoro Spotkanie kręci się wokół śniadań, jednym z podstawowych produktów są dla nas jajka - są wręcz arcyważne! Dlatego w pewnym momencie zdecydowaliśmy się założyć własną mikro fermę.
Kury z naszego własnego chowu karmimy resztkami organicznymi, których w Spotkaniu nie brakuje. A one w zamian odwdzięczają się regularnymi dostawami zdrowych, pysznych jaj. Nadwyżki sprzedajemy też odbiorcom indywidualnym.
Więcej informacji: Kurka Złotopiórka.
Mamy duże doświadczenie w przygotowaniu cateringu okolicznościowego. Impreza firmowa, wernisaż wystawy, imieniny, komunia, a nawet wesele - to wszystko już robiliśmy! Dowozimy na umówione miejsce i dekorujemy stół (najchętniej pięknymi roślinami).