
16/02/2025
Jestem dumna. Już po raz drugi, w Walentynki, nie sprzedałyśmy ani jednej czerwonej róży.
Z kilku powodów. Dwa najważniejsze opiszę.
Po pierwsze, jest tyle wspaniałych kwiatów, którymi można sprawić radość. Nie tylko różą.
Po drugie, graniczy z cudem znalezienie dobrej jakości, świeżej czerwonej róży w Walentynki. Cały świat obchodzi je w tym samym czasie. Producenci nie są w stanie zgromadzić ich tylu, aby zaspokoić wszystkich potrzebujących. Zbierają je więc przez wiele, wiele tygodni i trzymają w chłodniach.
Jeśli dostaliscie czerwoną różę na Walentynki i następnego dnia było już po niej, to nie wina obdarowujacej osoby, ani nawet pewno nie kwiaciarni, w której została ona zakupiona, ale właśnie tej mody na czerwone róże w Walentynki.
Dziękujemy, że przychodzicie do nas po kwiaty w Walentynki, mimo braku czerwonych róz!
❤
Foto: