18/09/2024
Z ogromnym smutkiem żegnamy Pawła Hajdamowicza, lepiej znanego jako DJ Trick. Jego pasja do muzyki i talent na scenie inspirowały wielu z nas. Trudno jest żegnać tak młodego człowieka, który miał przed sobą jeszcze wiele pięknych chwil i projektów. Świat DJ stracił wyjątkową osobowość, której energia i miłość do muzyki będą nam zawsze towarzyszyć. Spoczywaj w pokoju, Paweł.
JM
sdjl.pl
"Music Makes The People Come Together"
Dziś ŚOK otrzymał cios – zmarł nasz kolega, pracownik Paweł Hajdamowicz.
Szanowni Państwo. Jest niezmiernie dziwnie i osobliwie pisać tutaj o Nim czasownikami w formie przeszłej. Wciąż jest na swoich stronach i się uśmiecha. Był niemal przed chwilą. Rozmawiał, komunikował się, czatował. Wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności wziął udział w wypadku samochodowym i, mimo pozornego braku większych następstw, odszedł dziś, niedługo po południu, całkowicie niespodziewanie…
17 września to historycznie data smutna, a w historii sobóckiego Ośrodka również zapisze się niestety smutną zgłoską.
„Paweł” po łacinie oznacza „mały, drobny, skromny” – w rzeczywistości był to jednak postawny, budzący respekt mężczyzna, ale o bardzo skromnej właśnie postawie. Człowiek, który rozwijał się w tym, co lubił, na co pracował wiele lat, budując markę swojej firmy i osoby – jako DJ TRICK, ale też po prostu i aż „Paweł Hajdamowicz”.
Pracowity, odpowiedzialny, innowacyjny, zaangażowany, lubiący podróże, militaria, poszukiwania historyczne i nowinki techniczne. W ostatnim czasie bardzo zaangażowany w działanie Ślężańskiej Grupy Poszukiwawczej, z którą miał wielkie nadzieje rozwinąć ciekawy lokalnie projekt.
W Ośrodku był operatorem kina, specjalistą od oświetlenia scenicznego, akustykiem, informatykiem.
Na co dzień spokojny, zachowawczy, nawet nieco skryty, a mimo to z dużą dozą błyskotliwości potrafiący komentować rzeczywistość. Widzieliście go Państwo na kasie, ale przede wszystkim podczas wydarzeń na stanowisku FOH w centrum sali widowiskowej.
To jemu powierzyłem prowadzenie Potańcówek na przełęczy, które od tego sezonu stały się hitem letnich wydarzeń. Miał bardzo konkretne plany na siebie. Był konsekwentny, nie udawał, nie kręcił, był typem człowieka, z którym komfortowo i przewidywalnie się pracuje, dlatego można mu było powierzać odpowiedzialne zadania. Choć w cieniu konsoli, zawsze bardzo reprezentatywny. Był estetą, był precyzyjny, dbał o jakość, a nie o „jakoś”. Nie był małostkowy.
Cieszył się ogromnie, gdy podczas wakacji mógł pilotować projekt zajęć poszukiwawczych dla dzieci.
Dbał o siebie i swoje zdrowie. Dbał o samorozwój. Ale był zawsze bardzo empatyczny.
Paweł, rozmawialiśmy wczoraj ze sobą – bolało Cię, ale czekałeś na wynik, nie spodziewając się skutku. Mówiłeś mi żartem, że kaszlesz, jak „stary dziad”.
A przecież zawsze byłeś i zostaniesz zapamiętany jako CZŁOWIEK Z KLASĄ.
Nie możemy uwierzyć, że już nikomu nie podasz mikrofonu…
CAŁKOWICIE ZA SZYBKO CIĘ NIE MA…
Rodzinie, Bliskim i Przyjaciołom Pawła składamy wyrazy najszczerszego współczucia 🖤
- dyrektor ŚOK, Michał Hajdukiewicz