07/11/2024
"Urodziny" to brzmi dojrzale. Co dopiero dziewiąte (!)
To prawda. Mamy już dziewięć lat, tzn. Pióromaniak ma. Właśnie wyrósł z kolejnej bluzki, kolejnych butów i nadeszła pora na większe kolorowe skarpetki, bez dziur na największym palcu i bez przetartych pięt. Przygoda pełna zakrętów, ciemnych leśnych ścieżek wśród jagód, zawsze kończąca się wyjściem na łąkę pełną kwiatów. Czasem zwiędłych, czasem w pełnym rozkwicie. Jazda bez trzymanki, ale co za jazda! Zdarza mi się żartować, że nawet jeśli pewnego dnia będziemy musieli pogodzić się z trendem cyfryzacji wszystkiego dla wszystkich i pióra staną się jeszcze mniej modne, to zostanie nam ich na tyle dużo, z takim zapasem atramentu, aby pisać z uśmiechem na ustach do ostatnich dni. Czarno-biały humor sprzedawców piór podjadających od 9 lat krówki. Rok 2024 (trwający jeszcze, ale już niedługo) pokazał, jak ważne jest lubić to, co się ma w butiku i wiedzieć o tym możliwie wszystko. Cukierki w tym nie przeszkadzają, a nawet dodają energii potrzebnej na eksplorację nowych zakątków papierniczego świata. Przyszłość wydaje się być świetlana.
Lubimy urodziny. Wspominamy pierwsze, z zamówionym "firmowym" tortem, który ostatecznie musieliśmy zjeść sami, bo wówczas prowadziliśmy tylko sklep internetowy i nie było sposobu na dołączenie choćby małego kawałeczka do wysyłanych paczek. Zmierzyliśmy się z tym z godnością, talerzykami i łyżeczkami. Początki są pełne słodkich (z perspektywy czasu) wyzwań, ale dojrzały wiek (9?) to nie przelewki. Urodzinowa checklista obejmuje takie pozycje jak: prostokątne widokówki na pewnym konkretnym papierze w pewnym konkretnym kolorze, kartony o gabarycie "inpost A", prawie kilometr biało-zielonego sznurka, odnalezienie zagubionego klucza do gabloty z piórami (znalazł się wewnątrz gabloty), nową żarówkę (okazało się, że nie pasowała). Wrotki na lodowisku zamiast łyżew. Nieprzewidywalna w skutkach rozrywka.
Czas płynie.
Gdy pewnego dnia dotarliśmy z dziećmi do lokalnej biblioteki schowanej na starym, zapomnianym osiedlu, usłyszeliśmy, że to, co ma znaczenie to chwila na refleksję. Urodziny sprzyjają sentymentom (a pamiętasz jak Pióromaniak był pierogarnią?), patrzeniu wstecz (a pamiętasz jak pakowaliśmy paczki w salonie?) i w przód (co zjemy jutro w przerwie na obiad? A będziemy mieć przerwę na obiad?). Z przemyśleń wynurza się na pierwszy plan jedno, bardzo dla nas ważne: Pióromaniak z hobby wyrósł na miejsce, które chętnie odwiedzacie, polecacie sobie i do którego wracacie, aby miło spędzić czas. Nie możemy być bardziej dumni.
Życzymy sobie i Wam dobrych kolejnych lat. A teraz pora rozpakować urodzinowe prezenty. Oto, co wyjątkowego przygotowaliśmy na czas świętowania (7-11 listopada):
1. Premiera urodzinowych Atramentów Pióromaniaka inspirowanych historią Butiku
2. Kod urodzinowy 100LAT dający 10% rabatu na wszystkie pióra za wyjątkiem piór z działu wyprzedaży i piór Monteverde (objętych oddzielną ofertą atramentową).
3. Prezent do każdego zamówienia i zakupów w Butiku - miniaturowy notes Rhodia - papierniczej marki, od której wszystko się zaczęło.
4. Atrament Monteverde 90 ml w prezencie do odebrania w koszyku przy zakupie dowolnego pióra Monteverde.
Z wszystkich atrakcji w ramach świętowania 9 urodzin Pióromaniaka skorzystacie zarówno na naszej stronie jak i stacjonarnie. Pamiętajcie o ograniczeniu czasowym (tylko od 7 do 11 listopada).
Godziny otwarcia Butiku:
- czwartek 7 listopada: 10-15
- piątek 8 listopada: 10-18
- sobota 9 listopada: 11-14
- niedziela 10 listopada - nieczynne
- poniedziałek 11 listopada - nieczynne
Przyjemnego pisania!
Magda i Marcin