Gadam. Moje 5 minut. Gadam o decorze, o moim mchu, tulipanach, gałązkach migdałowca, wiośnie, a wszystko dlatego, że Święta tuż. Co ma piernik do wiartaka. Dla mnie ma. Ja chciałabym czuć zawsze wiosnę w powietrzu. Radość, głupotki taka to ze mnie osóbka. Infantylnie ? A niech tam. Powaga? Wystarczy. Lubię podskakiwać i śpiewać pod nosem. Zieloń kipi. ( pod koniec filmiku zobaczycie co to znaczy). Życzmy sobie i przytu-LAS. m #warsztatwoni #flowers #martagada #martagessler #warszawa #food #kwiaty #xmas #flowershop
More is more, czy less is more ? Pogadajmy ? ? Co lubicie ?
Ja lubię ten moment kiedy mówię sobie wystarczy. Już wystarczy Marta. Czasami wzdycham, oddycham uf. albo jednak się zatracam i niestety nie umiem skończyć. Czy cały czas mówię o świątecznych dekoracjach ? Czy jednak o czymś innym. m 🙃 warsztatwoni #martagada #flowers #food #kwiaty #martagessler #warszawa #flowershop #smak #xmas
Dużo nowości w nasxym sklepie online. Zajrzyjcie koniecznie. Buziak. Hej. m.
Nie będę dużo pisać, bo g a d a m. Pozdrawiam i przytulam. Moje okruszki. marta . Ps. Ja jak piekę to czasami mnie gubi moja aptekarska dokładność. Jeszcze jedno jak już upiekę to jeeem do ostatniego okruszka. #warsztatwoni #martagada #flowers #food #kwiaty #martagessler #warszawa #smak #flowershop #xmas #tuż #tuż #dzyn
Ha, ha to nie są krótkie fimiki - podsumował operator - 8 minut gadania.
Kiedy kończę, zawsze coś mi jeszcze wpada do głowy, na język i muszę zamknąć myśl. Ważna info na końcu, dotyczy świątecznych terminów, grudzień tuż, tuż. Chcemy odpalić wcześniej xmas, żeby się nacieszyć i mieć czas realizację wszystkich pomysłów. Raz w roku , Boże Narodzenie jest raz w roku. Będziemy celebrować, dekorować, stroić. W sobotę 11 i 12 niedziela przestawimy Ww do góry nagami, a 13 już będzie z i e l o no i dzyń, dzyń. Dobrego hej. m #martagada #warsztatwoni #flowers #food #martagessler #kwiaty #xmas #idea #ideas #warszawa #flowershop
Hej, obudzeni ? To ja pogadam. Zobaczcie koniecznie bo , wyjaśniam o co chodzi. Warsztacik się zmienia . Wybaczcie, ale to nie będzie garmażeria. Chociaż jedzenie lodówa smak rozwijam. Aleeeeeeeeeeeeeeee, pooooooooooo mooooooooojemu. Badzo mocnooooo przytulam o poranku i piszcie. Czy ja wszystko dobrzeeeeeeee wyjaśniłam. Pobudeczka szkooooda dnia. martula #warsztatwoni #food #smak #przedsmak #love #morning #martagessler
Jej, jak ten sierpień zleciał. To byl czas chil, ale też moja głowa zajęta była kulinarnymi myślami. Trochę się uczyłam. Lubię się uczyć i robić rzeczy, których nie umiem. Co mnie pochłonęło to przyprawy. Postanowiłam pomiksować. Zapachy to klasyk, ale nazywanie ich połączone z wonią to już sztuka. Bardzo mi milo, że będę mogła zaprezentować Wam moje odkrycia. Cieszymy się na powroty. Wasze i nasze. Jejj, już za chwilę drzwi będą otwarte na Dąbrowskiego. Zapachnie 🌱m. #warsztatwoni #marta #gessler #flowers #food #lato #seeyou
Słoneczka, słoneczniczki, jej jeee. Gadam, nie piszę. Lekcja uważności. Takie tam moje radości. A na koniec kości. Nie mam pojecia dlaczego kości, a nie mięśnie, głowa. Zakończenia są trudne. Płęta często zaskakuje. Sorry za spóźnienie miałam być o 19. Ale musiałam połączyć dwa nagrania.
„Cały czas uczę się o TYCH sprawach” (Cytat z filmu „Diabeł ubiera się u Prady”). pa. m
#warszratwoni
#warszawa
#kwiaty #flower #flowers
#martagada
Upalnie rzecz biorąc nie powinnam gadać, bo czy ktoś ma siłę słuchać. Pogadanka się ciut nie kleiła. Brakowało mi słów. Zwalam to na pogodę. Czy się przygotowuje? Zwykle mam zarys, albo impuls. Spojrzałam na wazon i zaczęłam z nim „gadać” ? Hi ! Jednak nie, zwykle biorę kwiat, przedmiot, myśl do ręki i zaczynam ruszać do przodu. Hej. Wieczór ulgi, niebo szare, zaraz noc. Posłuchajcie, a potem piszcie. Lubie Wasze zdanie. m
#warszawa
#lato
#warsztatwoni
#flowers
#martagada
Stoi w Warsztacie w kącie dodatkowo zasłania go powieszony na lampie fartuch. Trzeba się porozglądać, żeby go znaleźć. Jeszcze się oswajam i nie znalazłam miejsca dla tego dzbanko/czegoś. Cudeńko, czy tandeta. I don’t now. Mam GO i będzie wędrował po warsztatowych półkach. Dziś wpadłam na targ staroci w Wólce Kozodawskiej na ul. Źródlanej, a właściwie na łące przy rzeczce Jeziorka między moim Zalesiem, a Zalesiem Górnym. Ufffff. Teraz wszystko wiecie. Nic nie kupiłam, bo się nie zakochałam. Wolniutko szłam przyglądając się rozłożonym na kocykach „brzydkim” rzeczom. Kto Was kupi muślałam. Może będzie tak jak ze mną i moim kupionym wazonem, że piękno i brzdota połączy się w całość. Na targu zawsze są emocje. Gapisz się, szukasz, liczysz nacud, zakup jakiś zaskakujący traw, który dostrzegasz tylko ty. Nie tym razem. Ale fajnie było poczuć wiaterek emocji pszukiwacza brzydotypięknej. Hej. Wystarczy gadania. m. Zalesie/ taras/niedziela/objedzooona. #martagada #warsztatwoni #myśliwkącie #kwiaty #goodthings
Czasami jestem za szyba, chcę zrobić coś natychmiast i są straty. Dziś rozbiłam butlę lemoniady. Podłoga się lepiiiiiii i szkło jest wszędzie na szczęście jak mówią mądrale jak się nic nie robi, nic się nie przydarza. Ale ja nie lubię siedzieć. Niedziele są do leniuchowania i czasami TO lubię. Ale dziś nie mogłam wytrzymać na miejscu, dlatego wpadłam do Ww, żeby coś rozbić. Przy okazji powstał nowy look w Ww. Wpadnijcie zobaczyć jak jest pusto.
Zakładka EAT off 20% na jedzonko. Kisss. m.
#eat
#warsztatwoni
#martagada
#flowers
#food